Światowe koncerny chcą samochodów autonomicznych


Fot. Grendelkhan – Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=56611382

07/06/2021

Amerykański gigant Amazon zakupił 1000 autonomicznych samochodów dostawczych. W ten sposób firma stawia kolejny krok ku przyszłości dostaw samochodami bez kierowców i dostawców. Do branży chce także wejść Google oraz Apple.

Kilka lat temu zaczęły pojawiać się eksperckie analizy, w których opisywano zawody, które są najbardziej zagrożone wyparciem przez nowoczesne technologie. Jednym zawodów, który były wówczas najbardziej zagrożone „wyginięciem” byli dostawcy i kierowcy. Prognozy te okazują się prawdziwe, bo światowi giganci tacy jak Amazon, Google czy Apple starają się zrobić wszystko, żeby odwrócić wzrok kierowców od drogi.

Autonomiczne samochody i nie tylko

Firma Jeffa Bezosa stawia na autonomiczne samochody dostawcze kupując na razie 1000 sztuk, ale to nie wszystko. Według oficjalnych dokumentów amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd umowa między Amazonem z startupem Plus zawiera zapis zezwalający Bezosowi na kupno 420 mln akcji firmy. Oznaczać to będzie, że Amazon stanie się posiadaczem 20 proc. akcji firmy za cenę 200 mln dolarów. Jeśli do tego dojdzie, to kierowcy i dostawcy firmy mogą się poważnie obawiać o swoje stanowiska pracy.

Startup Plus zajmuje się bowiem dostarczaniem specjalistycznego oprogramowania do autonomicznych pojazdów. Kupno 1000 autonomicznych pojazdów dostawczych pozwoli Amazonowi na rozwiązanie problemu braku pracowników rozwożących przesyłki firmy. Braki kadrowe są na tyle poważne, że firma notowała spore opóźnienia w dostawach.

Jeszcze z kierowcą

Samochody wyposażone w systemy firmy Plus nadal potrzebują kierowcy. Wynika to z faktu, że system wciąż może popełnić błąd i kierowca musi być przygotowany do przejęcia kontroli nad pojazdem w każdej chwili. Firma jest przekonana jednak, że do 2024 roku jej samochody będą jeździły wyłącznie bez kierowcy.

Amazon już od kilku lat prowadzi testy dostaw, które odbywałyby się bez udziału człowieka. Wcześniej firma bez powodzenia testowała dostawy swoich paczek dronami. Rozwiązanie to nie weszło jednak do masowego użycia. Szef Amazon, Jeff Bezos zdecydował się w 2020 roku na kupno firmy Zoox za około miliarda dolarów. Jest to firma, która zamierza świadczyć usługi taksówkarskie przy użyciu autonomicznych samochodów.

Giganci na kółkach

Autonomicznymi samochodami interesują się także inne światowe koncerny. Wśród nich można wymienić Apple i Google. Ten ostatni już w 2009 roku rozpoczął projekt Waymo, który miał na celu stworzenie w pełni autonomicznego samochodu. Owocem prac zespołu był pokazany w 2014 roku autonomiczny samochód, który nie posiadał kierownicy ani pedałów.

Zwieńczeniem starań konstruktorów był pierwszy przejazd autonomicznym samochodem po drodze publicznej z pasażerem, którym nie był kierowca testowy. Nadmienić trzeba, że pasażerem była osoba niewidoma. Od tego czasu firma cały czas poprawiała i ulepszała swoją technologię. Nie odbyło się bez niewielkich kolizji i wypadków. Większości z nich była  spowodowana błędami kierowców.

W 2020 roku Google weszło w partnerstwo z firmą Dailmer AG, której owocem ma być zintegrowanie ich technologii z samochodami ciężarowymi amerykańskiego producenta. W tym samym roku firma ogłosiła powstanie pilotażowego programu autonomicznych samochodów dostawczych dla firmy UPS.

Autonomiczny samochód Apple: Tytan

Firma, która znana jest z produkcji smartfonów, tabletów i laptopów już w 2014 roku rozpoczęła prace nad własnym samochodem autonomicznym. W lutym 2015 roku Wall Street Journal pisał o projekcie samochodu od Appla jako Vana, a nie samochodu osobowego jak się na początku spodziewano. W tym samym roku portal Sydney Morning Herald przewidywał, że jego produkcja rozpocznie się w 2020 roku. Również w roku 2015 Apple usiłowało podkupić niektórych pracowników Tesla Motors, ale bez większych sukcesów.

„Wszystko wskazuje na to, że rynek motoryzacyjny czekają wielkie zmiany. Można się oczywiście z tym nie zgadzać, ale ja tak uważam. Myślę, że branża automotive stoi na progu wielkiej rewolucji” – mówił w 2015 roku CEO Apple, Tim Cook.

Czytaj więcej: Autonomiczny bus będzie jeździł w Gdańsku – Robotyka

W kolejnych latach firma zarządzana przez Tima Cooka zatrudniała inżynierów związanych wcześniej z innymi firmami z branży motoryzacyjnej. W 2016 roku Elon Musk twierdził, że Apple pracuje nad własnym samochodem elektrycznym.
„Trudno zachować w tajemnicy projekt, w którym zatrudnionych jest tysiąc inżynierów” – mówił wtedy Musk.

Okazało się, że miał rację. W 2017 roku Apple otrzymało zgodę na testowanie autonomicznych samochodów na drogach stanu Kalifornia. Szefostwo firmy zasłaniało się wtedy, że inżynierowie skupiają się na pracach nad samym systemem sterowania autonomicznym samochodem, a nie na samym pojeździe.

Po klęskach rozmów z takimi gigantami motoryzacyjnymi jak BMW i Mercedes – Benz w sprawie wspólnej pracy nad bezzałogowym samochodem firma Tima Cooka rozpoczęła współpracę z firmą Volkswagen. Jej efektem miał być autonomiczny samochód zbudowany na bazie Volskwagena T6. Następca kultowego „ogórka” miał być produkowany w Turynie i tam przekształcony na wersję autonomiczną.

Ostatnie doniesienia na temat autonomicznego samochodu od Apple dotyczą domniemanej współpracy z firmą Hundai. Informacje te jednak firma zdementowała twierdząc, że żadne rozmowy nie miały miejsca. Wszystko wskazuje więc na to, że autonomiczny samochód od Apple powstaje w wielkich bólach i jak na razie nie może powstać.

Microsoft rusza w drogę

Microsoft nie posiada własnego projektu zbudowania autonomicznego samochodu. W 2019 roku firma podjęła współpracę z Audi dostarczając niemieckiemu producentowi technologię przetwarzania i składowania danych Azure. Dzięki niej bezzałogowe pojazdy Audi będą mogły wykorzystywać tą technologię do przetwarzania ogromnej ilości danych z licznych kamer i sensorów zamontowanych w niemieckich pojazdach. Symulacje, które przeprowadziło Audi pokazały, że do przetworzenia olbrzymich ilości danych potrzeba byłoby ogromnych centrów obliczeniowych.

Audi zdecydowało się wybrać platformę Microsoftu, ponieważ tylko obliczenia w chmurze są w stanie zapewnić odpowiednią moc obliczeniową. Według Adriana Jamesa, który w Audi odpowiedzialny jest za testy bezpieczeństwa systemów autonomicznych dalszy rozwój ten branży zwiększy zapotrzebowanie na moc obliczeniową. Szacuje on, że kolejne generacje pojazdów będą generowały 4 gigabajty danych z samych tylko sensorów na sekundę. Współpraca z Microsoftem pomoże firmie skupić się bezpieczeństwie w samochodach autonomicznych.

Microsoft wszedł we współpracę z amerykańskim startupem Cruise oraz firma General Motors. Długoletnia współpraca między tymi firmami ma przynieść efekty w postaci bezpiecznych i zeroemisyjnych samochodów autonomicznych – czytamy w oświadczeniu firm. Wsparcie Microsoftu będzie polegało na dostarczeniu mocy obliczeniowej potrzebnej do stworzenia efektywnego systemu sterowania samochodami autonomicznymi. Firma nie planuje zbudowania własnego samochodu autonomicznego, ale raczej skupiać się będzie na dostarczeniu odpowiednich technologii pozwalających stworzyć tak pojazd.

Najwięksi gracze na rynku komputerów, elektroniki użytkowej i usług e-commerce twierdzą, że ich inwestycja w pojazdy autonomiczne jest podyktowana przede wszystkim zyskiem. Ich zaangażowanie może skutecznie przyspieszyć popularyzację tego typu pojazdów. Przykład Microsoftu pokazuje jednak, że nie wszyscy planują czynne zaangażowanie w produkcje pojazdów, ale wspieranie w postaci dostarczania potrzebnych technologii – jak choćby mocy przeliczeniowych. Jednakże wszyscy zgodni są do tego, że świat motoryzacji czeka rewolucja w postaci samochodów autonomicznych, które wkrótce wyjadą na drogich miast i miasteczek.

Źródło: Bloomberg, LA Times, Microsoft, Enterpreneur

Autor: Mateusz Tomanek

Zobacz też:


Największe Targi Automatyki Przemysłowej i Robotyki w Polsce!
Czy roboty przewyższają koszty zatrudnienia?
Dlaczego pasta lutownicza często sprawia problemy techniczne?
Grupa RENEX na stoisku Yamaha podczas targów MOTEK 2024
Sztuczne oko zrewolucjonizuje widzenie robotów
Stwórz przedsiębiorstwo przyszłości z naszym audytem technologicznym – wywiad z MultiProjekt Automatyka
Chwytak do automatycznego zbierania jabłek
Dofinansowanie na robotyzację i cyfryzację przedsiębiorstw